Od wielu lat z Czech dochodzą plotki, że to zasługa głównie operacji plastycznych, ale piosenkarka zdecydowanie zaprzecza. Figury mogłaby jej pozazdrościć niejedna 20-, 30-, 40-, czy 50-latka. Przy wzroście 173 centymetrów waży 62 kilogramy.

Polscy fani Vondračkovej mają okazje podziwiać ją w szóstej edycji "Tańca z gwiazdami". Mimo że czeska gwiazda jest dużo starsza od innych uczestników tanecznego show, stanowi dla nich dużą konkurencję. Vondračkova szaleje na parkiecie jak nastolatka i kipi energią niczym wulkan lawą. Przemawia za nią doświadczenie (40 lat na scenie!) i niebanalne umiejętności taneczne, które zaprezentowała w mambo (I odcinek) i quickstepie (II odcinek). W ostatnim, trzecim odcinku programu zaprezentowany przez nią i jej partnera Milana Plačko jive został co prawda skrytykowany przez sędziów, ale powiedzmy sobie szczerze – rzadko widuje się 60-letnią kobietę, która byłaby w stanie zatańczyć w ten sposób.

Jaka jest zatem recepta Vondračkovej na doskonałą figurę i świetną kondycję? – Przede wszystkim ruch - mówi piosenkarka w wywiadzie dla „Rewii” - Tłuszcz spalam przy pieleniu i kopaniu grządek w moim ogromnym ogrodzie. Na zakupy jeżdżę rowerem. Codziennie ćwiczę w domowej siłowni, gram w tenisa. Jem wszystko, ale w małych ilościach. Byle bez masła, które ograniczam. Podobnie jak alkohol. Raz na jakiś czas pozwalam sobie na lampkę czerwonego wina.

Ponadto piosenkarka dużo pływa – w swoim domu pod Pragą ma ogrodowy basen. Codziennie rano robi też brzuszki i stosuje zbilansowaną dietę. Pamięta o najważniejszym posiłku w ciągu dania – śniadanie je zawsze, ograniczając jedynie masło. Jej słabością są lody – czasem pozwala sobie na chwilę zapomnienia i zajada się tym zimnym deserem.

Po słowackiej edycji programu „Taniec z gwiazdami” Vondračkova straciła na wadze 6 kilogramów. Ciekawe ile zrzuci w Polsce? Trzymamy mocno kciuki za panią Helenę.

Komentarze (0)