2007-07-05

PLOTKI

Bruce Willis demonem seksu

Ujawnia szczegóły...
Nadia Bjorlin, aktorka i telewizyjna gwiazdka, żyjąca też ze śpiewania, przyznała się do romansu z Brucem Willisem. W dodatku bez ogródek wyjawiła szczegóły ich życia intymnego. Wyznała między innymi, że aktorowi zdarzyło się niszczyć meble w czasie seksu. Według Nadii w ten sposób gwiazdor trzech części "Szklanej pułapki" uszkodził w swojej posiadłości w Malibu bardzo cenne, zdobione ornamentami meble.

Dziki i nieobliczalny...
Dla Britain's News of the World Bjorlin powiedziała: "Nawet nie zdążyliśmy dojść do sypialni, kiedy on zaczął zdzierać z siebie ubranie. Zwaliliśmy się na sofę i kiedy już byłam naga on rozbił lampę. Bruce zaniepokoił się, czy czasem mi się nic nie stało, ale potem znów się to powtórzyło".

Uwiódł...
Bjorlin, gwiazdka opery mydlanej "Days of Our Lives", mówi, że Bruce uwiódł ją każąc przygotować swojemu szefowi kuchni jej ulubiony deser. To wystarczyło, aby akcja potoczyła się jak w klasycznym harlequinie: "Najpierw się namiętnie całowaliśmy, a potem on zaprowadził mnie do sypialni. Bruce mówił mi, że jestem piękna i będzie się ze mną kochał powoli i delikatnie. Powiedział też, że uwielbia moje piersi. Z kolei przy innej okazji karmił mnie lodami w jadalni i cały czas obserwował moje usta. Potem zaprowadził mnie pod prysznic, gdzie się kochaliśmy". 27-letnia kochanka podstarzałego gwiazdora kina akcji kończy swoją opowieść kolorowym akcentem: "On uwielbiał patrzeć na cienkie czerwone ciuszki jakie ubierałam. Wtedy stawał się dziki i namiętny".

Bruce zaskakuje. Ma już 52 lata, ale jak widać u niektórych mężczyzn wiek nie ma znaczenia. Dopóki nikogo nie zrani, to bardzo dobra cecha, gdyż demon seksu uwodzi, zdobywa, pieści, daje rozkosz...sprawia, że życie jest pełne barw i silnych doznań. A dlaczego jego partnerka wszystko ujawniła? Któż to wie... któż zrozumie wielkie gwiazdy i gwiazdeczki...

Komentarze (0)

Copyright by Daniel Feist & Bartek Kozar