
Gwiazda zaczęła pracować nad promującym teledyskiem we wtorek. Czy wygląda na nim tak seksownie jak zawsze? Podobno Britney ma na głowie perukę blond, różową koszulę i krótką, białą spódniczkę – niczym ideał z lat 50-tych.
Pewne źródło podaje, że nowy teledysk Britney jest bardzo prowokujący. Dlaczego? Podobno teledysk jest odzwierciedleniem pewnego etapu w życiu piosenkarki. Przecież w roku 2007 piosenkarka – matka dwójki dzieci – próbowała udowodnić, że jest idealną żoną.
Teledysk "If You Seek Amy" wywołał prawdziwą burzę wśród zgromadzeń rodzinnych, które chciałyby zabronić puszczania jej nowej piosenki w stacjach radiowych z powodu pikantnych i prowokujących słów piosenki. Podobno Britney w refrenie śpiewa angielskie słowo zaczynające się na F***.
Aż sama jestem ciekawa tej piosenki, skoro zrobiono wokół niej taki szum. Może Britney w końcu dostrzegła, że okres prób bycia perfekcyjna matką nic jej nie dał, tylko ból, cierpienie i załamanie nerwowe. Teraz pora wrócić do życia scenicznego i pokazać, jak nie należy żyć.
