Makeup Revolution na każdym kroku zaskakuje zwolenniczki makijażowej rewolucji innowacyjnymi kosmetykami, które zamknięte są w fantazyjnych opakowaniach. Ta marka odpowiada na trendy, modę i zapotrzebowanie klientów, a swoimi produktami zawsze tworzy pewną historię, która niesie za sobą poruszenie w świecie beauty. Prawdziwe zamieszanie wywołały rozświetlacze, które od dłuższego czasu są nieodłącznym elementem każdego makijażu. W czym tkwi sekret idealnie gładkiej i promiennej skóry, którą znamy z wybiegów mody i czerwonego dywanu?

Rozświetlacze Makeup Revolution to absolutny hit kosmetyczny, który pokochały kobiety na całym świecie. Nic w tym dziwnego, bowiem zapewne każda z nas marzy o promiennej oraz muśniętej słońcem cerze, od której nie można oderwać oczu. Zapowiada się, że i w najbliższych miesiącach rozświetlacze do twarzy znajdą się w gronie kosmetyków „must have” każdej fanki modnego makijażu.

Rozświetlacze do twarzy uwielbiane są za swoją wielowymiarowość. Pełnią mnóstwo funkcji. Oczywiście podstawową jest... rozświetlenie skóry, ale nie tylko. Dobrze nałożony kosmetyk pozwala również świetnie ukryć oznaki zmęczenia, stresu, a także upływającego czasu. Odmładza i przywraca spojrzeniu młodzieńczą iskrę, jednak należy być ostrożną, bo wystarczy niewiele, by osiągnąć wręcz przeciwny efekt. Niewłaściwy dobór produktu oraz nieprawidłowa aplikacja mogą spowodować, że nasz makijaż, zamiast zachwycać, podkreśli mankamenty naszej urody.

Jaki rodzaj rozświetlacza wybrać? Wszystko zależy od indywidualnych preferencji. Sypkie rozświetlacze pozwalają szybko osiągnąć pioronujące rezultaty. Ich ogromną zaletą jest wydajność i mocna pigmentacja. Rozświetlacze w kamieniu są natomiast chyba najbardziej popularne z uwagi na bardzo prostą aplikację: są mocno sprasowane, dzięki czemu nie osypują się i wystarczy niewielka ilość, by subtelnie rozświetlić cerę. Coraz częściej kobiety sięgają jednak po rozświetlacze w płynie, które dają cudowne efekty, tzw. mokrej skóry. Można nakładać je punktowo, lub też stworzyć mieszankę, np. z podkładem, która równomiernie rozświetli naszą twarz. Niejednokrotnie rozświetlacze stosowane są jako baza pod makijaż lub też samodzielnie – zamiast podkładu.

O brokatach Makeup Revolution przeczytasz tu: https://www.hushaaabye.pl/2019/07/makeup-revolution-brokat-byskczyli.html

Makeup Revolution – pokochaj blask skóry

Makeup Revolution oferuje tak bogatą gamę różnorodnych rozświetlaczy, że z pewnością każda z pań znajdzie kosmetyk idealny dla siebie. Jednak sam zakup świetnie dobranego produktu to tylko połowa sukcesu. By stworzyć nieziemski makijaż i „świetlistą taflę”, musimy jeszcze wiedzieć, jak aplikować produkt, by podkreślić nasze atuty.

Rozświetlacze powinny być nakładane punktowo, na ściśle określone strefy twarzy. Dzięki temu delikatnie podkreślimy naszą urodę, wyeksponujemy kości policzkowe, ale też – w połączeniu z bronzerami – wymodelujemy kontury. Zwykle nałożenie rozświetlacza jest też ostatnim elementem makijażu. Przede wszystkim kosmetyki rozświelającze powinny być aplikowane na kości policzkowe, dzięki temu podkreślimy ich kształt. Z kolei nałożenie rozświetlacza w okolicach łuków brwiowych sprawi, że optycznie powiększymy oczy. Podobnie stanie się z ustami, gdy rozświetlacz nałożymy nad górną wargą oraz na podbródku. Zaaplikowanie rozświetlacza na nos pozwoli go wysmuklić, a rozświetlacz w wewnętrznych kącikach oczu zagwarantuje nam świetliste spojrzenie. Możemy oczywiście pokusić się o konturowanie czy też modelowanie całej twarzy za pomocą rozświetalczy. Jest to tak zwany storbing, dzięki któremu osiągniemy efekt poświaty - doskonałej skóry, która jest nam znana z wybiegów mody oraz z czerwonego dywanu.

Jak prawidłowo nakładać rozświetlacz możesz sprawdzić tutaj:

Pamiętajmy, żeby zachować umiar! Rozświetlacze mają przynieść naturalny efekt, a produkty dobrej jakości, jak choćby Makeup Revolution, są dobrze napigmentowane, więc nie możemy przesadzać z ilością kosmetyku. Jeśli chcemy uzyskać efekt głębokiego błysku, możemy najpierw nałożyć rozświetlacz o kremowej konsystencji, a następnie delikatnie spotęgować efekt rozświetlaczem pasowanym. Warto też podkreślić, że nie każdy rozświetlacz będze dobry w przypadku każdej cery, ponieważ te kosmetyki – przy całym swoim dobrodziejstwie – mogą również podkreślać rozszerzone pory, niedoskonałosci skórne czy zmarszczki. Nie wszystkie rozświetlacze sprawdzą się też w przypadku cery tłustej i ze skłonnościami do przetłuszczania się. W takich przypadkach poszukiwania rozświetlacza idealnego mogą potrwać nieco dłużej.

Makeup Revolution – wybierz rozświetlacz idealny dla siebie

Makeup Revolution proponuje mnóstwo rozświetlaczy w różnych formach i o różnych konsystencjach. Wśród najbardziej popularnych znajdują się rozświetlacze sypkie oraz w kremie, ale nie brakuje również rozświetlaczy w sztyfcie. Kobiety wręcz oszalały się punkcie kosmetyków rozświetlających tej marki, a ich dobra passa trwa już od dłuższego czasu i choć czasem chwilowo słabnie, to następnie przybiera na sile ze zdwojoną mocą. Dlaczego? Odpowiedź jest banalnie prosta! Przecież każda z nas marzy o przepięknej i świetlistej skórze, która wygląda niczym szklana tafla.

Złoto, srebro, brzoskwinia, mieniący się róż? Możesz przebierać w kolorach i odcieniach. Wśród produktów Makeup Revolution znajdziesz kosmetyki rozświetlające z mocno brokatowym akcentem, ale też subtelnymi drobinkami. Szukaj inspiracji i eksperymentuj.

Seria rozświetlaczy Makeup Revolution Liquid Highlighter ujmuje swoją konsystencją i wygodą aplikacji. Co ważne, rozświetlacze występuja aż w siedmiu kolorach, dzięki czemu każda z kobiet znajdzie ten idealny dla siebie. Makeup Revolution Liquid Highlighter Champagne połyskuje odcieniem prawdziwego szampana, jasnozłotą barwę znajdziemy z kolei w Liquid Highlighter Lustre Gold, złocistą barwą połyskuje także rozjaśniacz Bronze Gold. Panie, które poszukują nieco bardziej metalicznej nuty, powinny zainteresowac się kolorem Unicorn Elixir, który połyskuje liliową barwą. Zniewalający efekt glow uzyskamy w bardzo szybkim czasie – wystarczy zaaplikować rozjaśniacz na wybrane partie twarzy. Kosmetyk doda naszemu makijażowi uroku i niespotykanej wielowymiarowości. A płynna konsystencja nie powinna sprawić żadnej trudności podczas aplikacji.

Makeup Revolution wykazała się też rewolucyjnym podejściem do rozświetlaczy, tworząc linię Jewel Collection. Produkty z tej serii pozwalają stworzyć świetlisty efekt tafli, a żelowo-kremowa konsystencja rozświetlaczy zmienia się na naszej skórze w subtelny proszek, który daje efekt mokrego rozświetlenia.

Te rozświetlacze mogą być wykorzystane również jako cienie do powiek, co po pierwsze pozwala optycznie powiększyć oczy, a pod drugie, odmłodzić nasze spojrzenie. Warte uwagi wśród tej serii są szczególnie Makeup Revolution Jewel Collection Dazzling w perłowo-srebrnym odcieniu, Monumental o złocistym wykończeniu czy Makeup Revolution Jewel Collection Prestigious w zimnym odcieniu różowego złota.

Makeup Revolution: błysk, który powali na kolana

Rozświetlacze Makeup Revolution są niespotykanie mocno napigmentowane. Pozostawiają przepiękną (i subtelną) błyszczącą powłokę – połyskującą taflę, która niekiedy wywołuje wrażenie mokrej skóry. Niewielkich rozmiarów drobinki cudownie rozświetlają skórę twarzy sprawiając, że nie można od niej oderwać oczu.

Rozświetlacze Makeup Revolution świetnie nakłada się pędzlem, ale również palcami. Utrzymują się na skórze przez bardzo długi czas, nieustannie mieniąc się w świetle i zachwycając wielowymiarowością błysku. Wtapiają się w skórę i dają efekt delikatnie mokrej cery. Panie o ciepłej karnacji powinny sięgnąć po złotawe rozświetlacze, do cery chłodnej lepsze będą natomiast rozświetlacze w przeróżnych odcieniach srebra.

W prostocie tkwi siła! Ujednolicony kolorot skóry twarzy, podkreślonej bronzerem z delikatnym i subtelnym błyskiem, to gwarancja zachwycającego makijażu. Tylko tyle i zarazem aż tyle! Całościowo makijaż wygląda niezwykle naturalnie, a daje nieziemskie efekty szklanej cery, szerzej znanej pod pojęciem glass skin. Niezwykle przydatnym kosmetykiem do tego rodzaju makijażu jest rozświetlacz w płynie, który wtapia się w cerę tworząc jak gdyby drugą warstwę skóry. Niweluje niedoskonałości, a podkreśla atuty. Makijaż wykorzystujący rozświetlacze nie tylko pięknie się prezentuje, ale również odmładza i świetnie maskuje zmęczenie oraz stres. Skóra zachwyca błyskiem, blaskiem, zdrowym wyglądem oraz świeżością.

Komentarze (1)