Po całym męczącym dniu nasze stopy również potrzebują chwili relaksu - perełki do kąpieli stóp.




Wstajesz rano, czy to szybko lecisz do szkoły, czy zaprowadzić dziecko , robisz zakupy, lecisz do pracy potem znów biegiem tam, a tu. W domu musisz zrobić coś i tak cały dzień latasz na tych nogach. Potem w końcu, gdy masz chwilę bierzesz prysznic i kładziesz się spać i tak z dnia na dzień, a nasze stopy płaczą....
Niestety, ale jeśli chodzi o pielęgnację stóp to jest ona przez z nas kobiety zazwyczaj mocno zaniedbana - bierzemy się za to dopiero w porze letniej, gdy to zaczynamy wystawiać nasze stopy.
Zazwyczaj zwalamy to wszystko na brak czasu, a to po prostu lenistwo:)
Ja swoje perełki zaczęłam używać minimum dwa razy w tygodniu, gdy np. siedziałam przed komputerem i pisałam recenzję, czy przeglądałam prasę lub oglądałam telewizję.
Można? Pewnie, że można.

Perełki jak sama nazwa wskazuję są maleńkimi, niebieskimi perełkami, które bardzo dobrze rozpuszczają się w wodzie tworząc na górze delikatną białą pianę.
Nasza woda pod wpływem perełek również zabarwia się na piękny kolor niebieski. Zapach jest delikatny, przyjemny, ale i ulotny.
Naprawdę stosując te perełki nie trzeba wiele, aby nasze stopy wyglądały lepiej bo wystarczy kilka razy, aby porządnie się one wymoczyły w tej wodzie i już widzimy kolosalną różnicę.
Nasze stópki są miękkie, gładkie i nawilżone.
Stópki są odświeżone, pachnące, świeże, a przede wszystkim wypoczęte i zrelaksowane - jak i my:D
Drobinki również w bardzo delikatny sposób pomagają nam pozbyć się zrogowaciałego naskórka.
Ja osobiście polubiłam te perełki i na pewno zagoszczą one u mnie na stałe:)!
Pisała;
Magdalena Błażejewska
http://magicwordcherry.blogspot.com/