Bielizna jest nieodłącznym elementem garderoby każdej kobiety. Nosimy ją nie tylko po to by dbać o zdrowie, ale również, żeby czuć się kobieco i zmysłowo. Jest ona szyta z bardzo delikatnych tkanin, satyny, atłasu, tiulu i koronek, dlatego też wymaga specjalnego traktowania, zarówno podczas prania, jak i przechowywania.Dzięki przestrzeganiu kilku prostych zasad, możemy przedłużyć życie naszego ulubionego biustonosza i dłużej cieszyć się figami, które dostałyśmy w prezencie od ukochanego.
Ręcznie czy w pralce?
Aby utrzymać bieliznę w dobrym stanie, musimy pamiętać o segregacji kolorystycznej swoich biustonoszy i fig. – Niezwykle ważne, choć często bagatelizowane, jest również przestrzeganie zaleceń producentów, które znajdują się na metkach – mówi Maja Madej, projektantka marki bieliźniarskiej Dalia. Przeważnie instrukcje prania zawarte na metkach dopuszczają pranie bielizny bawełnianej i poliestrowej w pralce, natomiast usztywnianej, haftowanej, z naturalnego jedwabiu, atłasu i koronek - ręcznie.
– Decydując się na pranie w pralce, najlepiej zaopatrzyć się w siateczkowe woreczki do prania, dzięki którym unikniemy rozpruć, odkształconych fiszbin i zdeformowanych miseczek – radzą użytkowniczki forum Wizaż.pl.
Temperatura wody nie powinna przekraczać 40 stopni – im chłodniejsza woda, tym lepiej. Do prania ręcznego najlepiej używać płatków mydlanych lub delikatnych płynów do prania. Zwolenniczki prania w pralce powinny pamiętać o zapięciu biustonoszy przed rozpoczęciem prania – ostre zapięcia mogą uszkodzić materiał lub rozerwać koronki. Jasną bieliznę należy prać oddzielnie, używając proszków i płynów przeznaczonych do prania ubranek dziecięcych, które dzięki delikatnym formułom uchronią materiał przed zniszczeniem.
Sekret suszenia
Bielizny nie należy wyżymać ani wirować. Wyobraźmy sobie jakby wyglądał nasz ulubiony koronkowy biustonosz po mocnym odciśnięciu i suszeniu na zwykłej suszarce – byłby na pewno mocno zdeformowany. Dlatego też, bieliznę, tak jak wełniane swetry, należy suszyć płasko rozłożoną na ręczniku.
Idealne miejsce dla Twojej bielizny
Brudną bieliznę przechowujemy w miarę krótko, najlepiej w przewiewnym wiklinowym koszu lub w materiałowym worku, aby zapobiec utrwaleniu się nieprzyjemnych zapachów. Czyste biustonosze i figi możemy przechowywać w oddzielnej szufladzie lub w szafie, ułożone w specjalnych pojemnikach z przegródkami lub koszyczkach. Najwygodniejszym rozwiązaniem jest posegregowanie naszych rzeczy kolorystycznie lub według ich funkcjonalności, oddzielając bieliznę codzienną od tej na specjalne okazje.
Pamiętajmy o odpowiednim przechowywaniu biustonoszy. – Najczęściej popełnianym przez kobiety błędem jest wciskanie jednej miseczki w drugą, co powoduje ich nieodwracalne zniekształcenie. Biustonosze najlepiej układać jeden na drugim, a jeśli nie dysponujemy zbyt dużą ilością przestrzeni, możemy skorzystać z praktycznych wieszaków – radzi Magda Kasprzyńska, brafitterka firmy Dalia.
Warto także pomyśleć o zapachowych saszetkach, które możemy włożyć do szuflady razem z biustonoszem i figami, aby nadać jej przyjemny zapach. Na rynku dostępne są również specjalne zapachowe mgiełki i mydełka zapachowe.
Wybierając się w podróż, pamiętajmy o zaopatrzeniu się w bawełniane woreczki, do których spakujemy swoją bieliznę. To niezwykle higieniczne i estetyczne rozwiązanie, które oszczędzi nam chaotycznego szukania bielizny w walizce. Woreczki można uszyć samodzielnie lub kupić przez Internet.
.jpg)
.png)
